czwartek, 8 października 2015

Drabble " Sekret zaginionego ognia "

Przypomniała mi się kwestia kolegi i aż napisałam to drabble, w którym umieściłam ją w podobnej formie jako ostatnie zdanie. Nie mogłam się powstrzymać przed tym, żeby tego nie dodać xd


Shizuo chodził zdenerwowany po całym mieszkaniu. Jak to możliwe, że zniknęły wszystkie jego zapalniczki, zapałki, a nawet butla z gazem? Jak na domiar złego niesamowicie chciało mu się palić.
- Tego szukasz? – Izaya stanął przed nim i zamachał mu zapalniczką przed oczami.
- Oddawaj mi ją albo nie ręczę za siebie. – Warknął.
- Nie oddam, ale mogę ci podpalić papierosa.
- Tylko dlatego zabrałeś mi z domu wszystkie źródła ognia?
- Mhm. – Wyglądał tak niewinnie, że podszedł do niego i pozwolił mu to zrobić.
- Tak właściwie, to po co chciałeś to zrobić?
- Bo każdy alfons odpala swojej dziwce.

3 komentarze:

  1. Jeżu, Izaya, ty mały intrygancie XDDD
    Za każdym razem, gdy tu wchodzę, poprawiasz mi humor :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Aha.
    Nawet nie wiem jak to skomentować xD wcięło mnie po prostu... fajnego masz kolegę X3
    Weny~...

    OdpowiedzUsuń
  3. Prawda, dziwce podpala się z lewej prostej! Genialne! <3
    Weny ~~

    OdpowiedzUsuń

Za każdym razem, gdy zostawiasz komentarz Pan Głowonóg się cieszy. Rób tak jak najczęściej.